Nagrywanie sesji w CFD z cyklu: "Na głębinach Słowa" - pt.: Kain, Abel ..i ja

Człowiek żyje dzięki relacjom i z relacji: z Bogiem, z drugą osobą, ze światem. Kiedy zabija w sobie którąkolwiek z nich, zabija istotną cząstkę swego człowieczeństwa. Relacje nas kształtują. Zdrowe rozwijają, chore ranią. Relacja z Bogiem dobra lub zła kształtuje naszą relację z sobą samym – dobrą lub złą. Relacja z sobą samym dojrzała lub nie kształtuje nasze relacje z drugimi dojrzałe lub niedojrzałe.

Słowo, w którym tchnie Duch, mówi nam, że życie duchowe jest ściśle związane z relacjami. Nie rodzi się i nie rozwija w pojedynkę. Rodzi się z relacji i buduje zawsze w trójkę: Bóg – Ja - drugi człowiek. Stan życia duchowego jest widoczny w naszych relacjach. Opowiedz mi o swoich relacjach, a jak ci powiem jaka jest twoja kondycja duchowa. Ilekroć otwieramy Biblię stajemy przed lustrem Słowa, w którym możemy w prawdzie spojrzeć na nasze więzi osobowe: z Bogiem, z bliźnim, ze sobą samym. Słowo zawsze pyta o nasze relacje i je weryfikuje. Taka jest jego natura

Relacje są miejscem radości i bólu, rodzą życie i śmierć. Dlaczego tak się dzieje, że są relacje, w których ludzie czują się jak w przedsionku nieba i inne, które potrafią zamienić życie ludzkie w piekło? Czy istnieje droga powrotu do pierwotnych więzi, takich jakie od początku zamierzył Bóg?

Aby sobie odpowiedzieć na to pytanie przez trzy dni zgłębialiśmy biblijny opis tragicznej historii dwóch braci, w której starszy w bratobójczej zbrodni pozbawia życia młodszego i w konsekwencji uśmierca swoje bliskie relacje z innymi. Jest to historia braci, których imiona obiegły cały świat. Jest opisana w Księdze Rodzaju 4, 1-17.

Wydaje się nie ulegać wątpliwości, że w centrum natchnionego tekstu stoi relacja pomiędzy Kainem i Ablem. Tymczasem, zgłębiając tekst, zauważymy, że relacja między braćmi nie jest w nim jedynym wiodącym tematem, nie jest pierwszoplanowy. Na pierwszym planie pojawia się inna relacja - relacja braci z Bogiem. To ona wydaje się być centralna, decydująca i dlatego też najbardziej „problematyczna”. Od relacji z Bogiem wszystko się zaczyna i to właśnie ona ma ścisły związek z kończącym się tragicznie konfliktem między rodzeństwem – zabójstwem młodszego i tułaczką starszego. Wydaje się, że najtrudniejsze pytanie w naszym tekście dotyczy nie Kaina, ale Boga, nie relacji Kaina z Ablem, ale relacji Kaina z Bogiem.

To z nią ma ścisły związek relacja Kaina z bratem. Tak zresztą jest w całej Biblii. Wszytko w niej dotyczy najpierw relacji z Bogiem. Z niej rodzą się wszystkie inne relacje. Wyszliśmy z łona jedynego Boga Ojca i do niego wracamy. Skąd się więc biorą się podziały? Gdzie się rozpoczynają? Kain i Abel żyją w nas. W każdym z nas rozlega się okrzyk radości Boga, który cieszy się naszym życiem, który nas pragnie. W każdym z nas jest bogactwo talentów i darów, którymi nas uposażył. I w każdym z nas jest także kruchość i marność. Są pragnienia się gające nieba i niskie instynkty mieszające nas z prochem ziemi. W każdym z nas jest zdolność do adoracji, kontemplacji i zdolność do zazdrości i zawiści. Lecz Bóg potrafi to co mocne w nas i kruche uczynić miłą wonią dla siebie. Kain i Abel nie muszą w nas rywalizować. Mogą się wzajemnie ubogacać, mogą powtarzać w nas codziennie: Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia mieszkają razem...” (Ps 133)."